wtorek, 29 października 2019

Książkowe komeraże #111 Harry Haft

 "Harry Haft" Alan Scott Haft, Wydawnictwo Otwarte

Historia Harry'ego to opowieść o polskim Żydzie, który jako młody chłopiec trafił do obozu koncentracyjnego, ale przetrwał, bo znalazł w sobie jeden duży talent. Boks sprawił, że Hercka przeżył, a po wojnie okazało się, że to jest jedyne, co zna i nie potrafi bez walk żyć.



Warunki, w jakich Harry musiał żyć w obozach, były przerażające. Wszyscy znamy te historie i nikt z nas nie potrafi pojąć, jak to możliwe, że człowiek był w stanie w ten sposób traktować drugiego. Hercka radził sobie w tej okrutnej rzeczywistości najlepiej, jak potrafił, ale kiedy wojna się skończyła, jego umiejętności okazały się niewystarczające. Kiedy trafiasz do niewoli w wieku 16 lat, nie masz szans na nauczenie się zawodu, na znalezienie pierwszej pracy, na zdobycie doświadczenia. Po wojnie dla Hafta boks był jedynym i oczywistym wyborem.

Wbrew pozorom to nie jest laurka dla wojennego bohatera. To momentami wręcz sucho napisana biografia. Nie ma w niej upiększania, Harry opisany jest ze swoimi zaletami i wadami, z całą jego naiwnością i ślepą wiarą w to, że odniesie w boksie sukces.

Najbardziej jednak wstrząsnął mną ostatni rozdział. Pewnie zauważyliście już zbieżność nazwisk, między autorem, a bohaterem książki. Alan to syn boksera z Bułchatowa, a jego własna historia opisana na zaledwie czterech stronach, pokazała dziecko, które całe swe życie szukało miłości u zniszczonego wojną ojca. Nie mamy prawa oceniać tych, którzy przetrwali, bo ich przeżycia zmieniły ich na zawsze, ale opowieść Alana to chyba najsmutniejsze, co ostatnio przeczytałam. Obóz koncentracyjny zamienił jego ojca w pustą skorupę. 

Tę książkę czyta się szybko, nie ma wielu stron, rozdziały są krótkie i poprzetykane materiałami prasowymi sprzed lat. Przeczytajcie historię Harry'ego, ale nie zapomnijcie o Alanie.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu:

sobota, 19 października 2019

Książkowe komeraże #110 Plusy i minusy

 "Plusy i minusy" Stefan Buijsman, Wydawnictwo Znak Literanova


Na okładce wydawca przekonuje, że to książka dla wszystkich, którzy kiedykolwiek bali się matematyki. Chyba jestem jedną z tych nielicznych osób, które nigdy się jej nie bali. ;) Matematyka była dla mnie zawsze logiczna, w szkole rozwiązywałam zadania na poczekaniu, ale nigdy nie myślałam o tej dziedzinie nauki w kontekście przydatności w życiu. Okazuje się, że matematyka pojawia się w życiu częściej, niż nam się wydaje!



Matematyka przydaje się nie tylko w sklepie przy płaceniu za  zakupy. Korzystasz z nawigacji GPS? Komputer stosuje skomplikowane obliczenia, by znaleźć  najkrótszą drogę. Wyszukujesz jakiegoś hasła w Google? Algorytm szuka najodpowiedniejszej opcji dla ciebie. Leniuchujesz przy Netflixie? Teoria grafów sprawia, że polecane filmy pasują do twoich upodobań. Matematyka jest wszędzie!
 
Książka napisana jest bardzo przystępnym językiem, więc nie musicie się obawiać niezrozumiałych sformułowań i skomplikowanych wzorów. Wszystkie przykłady są na tyle uproszczone, by każdy mógł sobie z nimi poradzić, a nawet jeśli będziecie mieli jakiś kłopot, to Stefan mówi, że nie ma się co przejmować. Ważne, żeby wiedzieć, że ta matematyka gdzieś tam jest i wcale nie straciliście z nią kontaktu po skończeniu szkoły!

Trochę brakowało mi historii samego Stefana — autora książki. Stefan podobno jest jak Sheldon Cooper z "Teorii Wielkiego podrywu", więc jego historia mogłaby być bardzo ciekawa. 

"Plusy i minusy" to książka dla tych, którzy są ciekawi świata, niezależnie od tego, czy liczby was przerażają, czy bawią!


Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu:



wtorek, 15 października 2019

Książkowe komeraże #109 Kasztanowy ludzik

 "Kasztanowy ludzik" Soren Sveistrup, Wydawnictwo WAB


Kopenhaska policja zmaga się z brutalnymi morderstwami. Oprócz wyjątkowego okrucieństwa i znaków znęcania się oprawca pozostawia na miejscu jeszcze jeden ważny ślad — kasztanowego ludzika.



Bardzo dobrze skonstruowany thriller. Świetnie poprowadzona fabuła sprawiła, że nie zorientowałam się, kto był sprawcą prawie do samego końca. Dużo zwrotów akcji, mnóstwo podejrzanych, mniej i bardziej rozsądni śledczy i złożona intryga. Krótkie rozdziały sprawiały, że bardzo łatwo wpadałam w pułapkę "jeszcze jednego rozdziału". 

Oprócz wątku kryminalnego dostajemy tutaj sporo motywów społecznych. Problem "błąkających się" po rodzinach zastępczych dzieci, pomocy społecznej, która nie zawsze działa sprawnie i domów, w których źle się dzieje, to tematyka, która przewija się przez całą powieść.

To, co mnie drażniło, to niektórzy bohaterowie, którzy mimo ewidentnych znaków, że coś w tej historii jest nie tak, zdawali się mieć klapki na oczach i nie widzieli żadnych nieścisłości. Nie lubię, kiedy główny bohater jest tym "jedynym mądrym", a cała reszta znajduje się o kilkadziesiąt stopni IQ niżej. Mam wtedy poczucie, że autor traktuje mnie nie do końca poważnie, usiłując mi wcisnąć przykładowo, że na wysokie stanowiska w policji zawsze awansowani są mało inteligentni ludzie. To jednak nie przeszkodziło mi, by bawić się przy tej powieści bardzo dobrze.



Jeśli to jest debiut, to ja czekam na kolejne książki autora! Sveistrup sprezentował nam thriller pełen niepokoju i dyskomfortu. Napisałabym, że jesień to idealny czas na "Kasztanowego ludzika", ale nie jestem pewna, czy po tej lekturze będziemy mogli dalej cieszyć się kasztanami, bez mrocznych skojarzeń.


Za możliwość przeczytania książki dziękuję:


piątek, 11 października 2019

Podsumowanie września 2019




1. "Perfekcyjna żona" JP Delaney, Wydawnictwo Otwarte

"Perfekcyjna żona" to książka, której udało się mnie zaskoczyć już na pierwszych stronach. Przy okazji świetnego thrillera, napotykamy na pytania natury etycznej, na które niedługo nasz świat będzie musiał odpowiedzieć. Przeczytajcie, chociażby po to, by wiedzieć, po której stronie się opowiecie! KLIK
Przeczytana w ramach współpracy z wydawnictwem
 

 

2. "Szamańskie tango" Aneta Jadowska, Wydawnictwo Fabryka Słów

Bardzo lubię tę serię! Druga tej samej autorki jest dla mnie momentami trochę żenująca, ale historię Witkaca mogę czytać! Czekam na kolejny tom!
Audiobook 

3. "Około północy" Mariusz Czubaj, Wydawnictwo WAB

Wcześniej czytałam tylko jedną książkę autora i muszę przyznać, że nie spodziewałam się tak wielkiej zmiany, jeśli chodzi o styl. Według mnie wyszło to powieści zdecydowanie na plus. Narracja jest nieoczywista i osnuta oparami alkoholu. Ja jestem na TAK! KLIK
Przeczytana w ramach współpracy z wydawnictwem




 

4. "Siedem śmierci Evelyn Hardcastle" Stuart Turton, Wydawnictwo Albatros

Z tą książką mam problem. Przez pierwsze 300 stron bardzo ciężko było mi się wkręcić w całą akcję. Raczej ją męczyłam, niż czytałam. Przez pozostałe dwieście bawiłam się świetnie. Myślę, że ciężko było mi się zżyć z bohaterem, bo autor nie daje nam wyjaśnienia, po co to wszystko, główny bohater jest trochę taką marionetką, robi coś, a my nie do końca wiemy w jakim celu. To się oczywiście na końcu wyjaśnia, natomiast ja uważam, że byłoby mi dużo łatwiej wkręcić się w opowieść, gdybym pewne rzeczy wiedziała już na samym początku i nie wpłynęłoby to w żaden sposób na fabułę. Z drugiej strony bardzo podobało mi się to całe "poplątanie". To był spory wysiłek umysłowy, żeby połapać się w tych wszystkich zawiłościach i to było świetne! Podsumowując: Czy polecam? Nie wiem. ;)
Legimi


5. "Śledztwo od kuchni" Karolina Morawiecka, Wydawnictwo Heraclon International

Lekka, przyjemna, idealna na relaks. Jeśli czytaliście "Kółko się pani urwało", to klimat jest dość podobny. Mamy bardzo pewną siebie starszą panią i tajemniczą zbrodnię.
Audiobook 

6. "Zombie" Wojciech Chmielarz, Wydawnictwo Aleksandria

To moja trzecia książka Chmielarza i z każdą kolejną czuję, że lubię tego autora coraz bardziej! "Zombie" miało wszystko to, co lubię w kryminale. Były nieoczywiste postaci o wielu różnych twarzach. Było trochę emocji, niebanalna fabuła i zaskakujące zakończenie. Na pewno podobała mi się dużo bardziej niż pierwszy tom.
Audiobook 

7. "Złodzieje bzu" Hubert Klimko-Dobrzaniecki, Noir Sur Blanc

Jeśli znudziły wam się opowieści o niesamowitych bohaterach, o patriotyzmie i wielkich czynach, przeczytajcie przewrotną historię Antka. Zdecydujcie, czy go polubić, czy nie i zastanówcie się, czy rzeczywiście nam wszystkim bliżej do herosów z legend, czy może do prostych ludzi, takich jak Antek.KLIK
Przeczytana w ramach współpracy z wydawnictwem


8. "Kopia doskonała" Małgorzata Rogala, Wydawnictwo Prószyński Media

Może to nie jest powieść z tych, które zapamiętuje się na długo, ale jest przyjemna, idealna do odprężenia, jako coś pomiędzy ambitniejszymi lekturami.. Jeśli będę mieć okazję, sięgnę ponownie po tę autorkę.
Audiobook 


9. "Przyjaciele" Kelsey Miller, Wydawnictwo SQN

Na pewno po przeczytaniu tej książki spojrzę trochę inaczej na "Przyjaciół", chociaż nie sądzę, by ta analiza sprawiła, że oglądanie serialu będzie mniej przyjemne. To, co ważniejsze, ta książka uświadomiła mi, jak wielkie zmiany nastąpiły w nas wszystkich od lat 90tych. Niesamowite jest to, jak długą przeszliśmy drogę, ile pracy wykonano i jak wiele udało się już osiągnąć w temacie tolerancji i równości. Czekam na 50 rocznicę transmisji pierwszego odcinka z nadzieją, że zajdziemy jeszcze dalej, a "Przyjaciele" będą idealnym punktem odniesienia. KLIK
Przeczytana w ramach współpracy z wydawnictwem
 

 

10. "Policjanci bez munduru" Katarzyna Puzyńska, Wydawnictwo Prószyński Media

Zbiór wywiadów z policją, bez nadęcia, bez chwalenia się kontaktami z bandytami. Prosto, jasno, bez owijania w bawełnę. Podobało mi się. Będę poszukiwać drugiej z serii!
Audiobook