niedziela, 31 stycznia 2021

Badziewne recenzje #164 Między nami pingwinami

 

"Między nami pingwinami" Noah Strycker, Wydawnictwo Muza

Czy pingwiny mają kolana? Mają! A wiecie, jak najlepiej chodzić po lodzie? Jak pingwin, z głową wyciągniętą do przodu. Widzieliście kiedyś, żeby pingwin się przewrócił, chodząc po lodowcu? Nie, bo ma środek ciężkości w dobrym miejscu. Chciałabym napisać, że te i więcej ciekawostek o tych fascynujących zwierzętach przeczytacie w tej książce, ale niestety minęłabym się z prawdą. 

 



Ta książka to opowieść o badaczu. O młodym chłopaku, który postanowił wyjechać na Antarktydę, by badać nieloty. Te anegdoty, opowieści ze stacji badawczej, właściwie dziennik podróży są ogromnie ciekawe, ale tak naprawdę to nie jest książka o pingwinach. Mam wrażenie, że osoby odpowiedzialne za okładkę, opis i cały marketing tej książki, jej nie przeczytały. Ja poczułam się trochę oszukana. Gdybym z góry miała świadomość, że to książka o naukowcach, byłabym zachwycona! Natomiast przez większość książki szukałam tych ciekawostek o pingwinach i nie znalazłam ich tylu, ilu oczekiwałam. 

 

Myślę jednak, że jeśli przeczytacie ten tytuł ze świadomością, że poznajecie historię badaczy, a nie ptaków, spędzicie z nią kilka naprawdę przyjemnych chwil. Tak jak wspomniałam, to rodzaj dziennika. Noah oferuje nam niesamowicie ciekawe zapiski o życiu na Antarktydzie. Dalibyście radę nie myć się ponad miesiąc? Mnie przechodzą dreszcze obrzydzenia na samą myśl! Spanie przy kosmicznie niskiej temperaturze w namiocie. Codzienne wielokilometrowe wyprawy. Papranie się w odchodach i zamarzniętych ptasich zwłokach. I wszystko to w imię nauki!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz