czwartek, 20 sierpnia 2020

Badziewne recenzje #147 Wielka Księga Cipek i Wielka Księga Siusiaków

 

"Wielka Księga Cipek", 'Wielka Księga Siusiaków" Dan Hojer, Gunilla Kvarnstrom, Wydawnictwo Czarna Owca

W Internecie można znaleźć naprawdę skrajnie różne opinie o tych dwóch książeczkach. Najgorsze mówią o ogromnej kontrowersji i przestrzegają, by czasem nie kupować tych książek dzieciom. Inne chwalą, że wreszcie mamy książki pisane bez tabu, mówiące o naszych narządach płciowych. 

 

Ja tych "strasznych rzeczy" tam nie znalazłam. Żadnych wulgarności, czy perwersji. Wręcz przeciwnie, Wielkie Księgi pozwalają się oswoić z tematem nazywania części intymnych, są dość lekko napisane, nie straszą i nie grożą palcem. Z drugiej strony nie jest zbyt naukowo i na pewno nie można tych tytułów traktować jako podręczników pełnych wiedzy, bardziej jak zbiór ciekawostek. Trzeba też pamiętać, że zostały wydane w innym kraju, więc pewne kwestie należałoby trochę bardziej dopasować do naszego podwórka.


Według mnie te książeczki to dobry sposób, by pozwolić dzieciom przyzwyczaić się do wypowiadania głośno słów cipka i penis, a im łatwiej będzie im o tym mówić, tym łatwiej będzie też stawiać granice w odpowiednim momencie. Rzetelnej wiedzy o dojrzewaniu, menstruacji, czy chorobach należy jednak szukać gdzie indziej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz