środa, 19 sierpnia 2020

Badziewne recenzje #146 Czas wolny w PRL

 

"Czas wolny w PRL" Wojciech Przylipiak, Wydawnictwo Muza

Ta książka to swobodny reportaż o wolnym czasie w Polsce w drugie połowie XX wieku. Czasy PRL minęły mnie o kilka lat. Urodziłam się już po zmianach ustrojowych, więc moje dzieciństwo odbyło się gdzieś "pomiędzy". To jeszcze nie były czasy zagranicznych wyjazdów all inclusive, ale już nie zakładowych ośrodków wczasowych z wieczorkami zapoznawczymi.

 

Dużo informacji, mnóstwo zdjęć, są też relacje z pierwszej ręki. Pojawiają się zapisy wspomnień konkretnych osób, co zawsze dodaje książce mięsistości. Dodatkowo autor dużo trudu wkłada w wykazanie różnicy między prawdziwymi opisami dawnej rzeczywistości a tym, w jaki sposób władza chciała, by ją widziano. Te fragmenty wydają mi się wyjątkowo ciekawe. I oczywiście znajdziecie w tej książce ogrom ciekawostek! Czy ktoś z was wiedział, że kiedyś można było zdobyć program komputerowy poprzez nagranie na kasetę specjalnego sygnału dźwiękowego puszczanego w radio? Dzisiaj brzmi to dość niewiarygodnie!

 

Idealna książka dla jednych, by powspominać, dla drugich, by pośmiać się z paradoksów tamtych lat. Dla mnie ta pozycja nabrała dodatkowego smaczku, gdy okazało się, że nasza pandemiczna sytuacja utrudnia mi urlop za granicą. Pewnie wielu z was zdecydowało się wakacje w kraju, tak jak ja, a jeszcze kilkadziesiąt lat temu to nie był wybór, a przymus. Odpoczywać teraz też chyba umiemy jakby lepiej, ale klimat lodów na deptaku, grilla na działce lub w domku nad jeziorem pozostał ten sam. "Czas wolny w PRL" to przyjemna podróż do nie tak odległych, ale zupełnie innych od aktualnych, czasów!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz