piątek, 3 lutego 2017

Podsumowanie Stycznia

 

 

 

Pięć, pięć, pięć!

Może to nie jest imponujący wynik, ale biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności towarzyszące (obowiązki) to nie jest tak źle ;)


"Bóg, honor, Ankh-Morpork" Terry Pratchett

Do Pratchetta wcale nie przekonałam się po pierwszych przeczytanych stronach. Nawet nie po pierwszych przeczytanych książkach. Ale aktualnie uwielbiam i myślę, że jest to jeden z tych autorów, którego jak już się polubi, to chce się przeczytcałą twórczość. Za mną 18 tomów Świata Dysku oraz Nacja i na pewno nie zamierzam na tym zakończyć!







 "Jak prawidłowo prowadzić pasiekę" Jerzy Marcinkowski

Jestem początkującym pszczelarzem, a takie tytuły to nieodłączny element pracy w pasiece nawet tych doświadczonych. Choćbym chciała, to mnie to nie ominie ;)


"Osobliwy dom pani Peregrine" Ransom Riggs

Bajkowa opowieść, dla mnie idealna podczas odpoczynku między bardziej wymagającymi tytułami. Więcej na jej temat: tutaj





"Kot, który bawił się w listonosza" Lilian Jackson Braun

Spomiędzy wielbicieli kotów i miłośników psów bliżej mi do tych drugich. Nie lubię kotów. To znaczy kocham wszystkie zwierzęta, ale koty kocham z daleka. Więc co mnie napadło, żeby zacząć czytać serię o kocie? Nie mam zielonego pojęcia. Natomiast wiem, że jest to na tyle milutkie czytadełko, że kiedyś jeszcze do niego wrócę.




I wreszcie

"Shantaram" Gregory David Roberts

Ledwo ją skończyłam i jeszcze mam w głowie mętlik. Gdyby ktoś w tym momencie zapytał czy polecam, to... polecam, ale na własną odpowiedzialność! ;) Jeśli jesteście w stanie przebrnąć przez kilkaset stron, żeby móc zachwycić się ostatnią stówą to ... oto Shantaram! Mam nadzieję, że jak tylko uda mi się uporządkować myśli, będę mogła napisać na temat tej powieści trochę więcej.





Dajcie znać w komentarzach jak wyglądają wasze styczniowe listy!

 


4 komentarze:

  1. Jeśli 5 to niewiele, to chyba powinnam się załamać, bo u mnie tylko 4. Ale w końcu nie ilość się liczy ��. Przeczytałam: "Sekretne życie drzew", "Etykę i Nieskończonego" - to wywiady z Levinasem bardzo polecam, "Żyjącego z wilkami" i "Historię pszczół".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biorąc pod uwagę to, że niektórzy mogą się poszczycić kilkunastoma pozycjami to te moje 5 wydawało się nic nie znaczące ;)

      "Sekretne życie drzew" czeka u mnie na półce w kolejce, a "Historię pszczół" właśnie czytam.

      Usuń
  2. Potwierdzasz moje obawy co do Shantaram :/ Ciekawi mnie, ale chyba nie jestem aż tak zdesperowana

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie
    toreador-nottoread.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym shantaram to jest różnie, jedni zachwyceni - inni rozczarowani. Dużo tam jest filozofii - dla mnie męczącej, ale podejrzewam, że dla tych co lubią rozprawiać o sensie życia może to być ciekawe. Wiadomo, jak ze wszystkim: trzeba spróbować, żeby się przekonać 😊

      Dziękuję za zaproszenie ☺

      Usuń