"To nie jest amerykański film" Nadia Szagdaj, Wydawnictwo Dragon
Oliwia znajduje swoją zaginioną matkę w okropnym stanie, nagą, idącą poboczem drogi. Mimo brutalnego porwania, pobicia i gwałtu, ofiara przemocy postanawia milczeć i nie chce współpracować z policją, by odnaleźć sprawcę. Oliwia postanawia wziąć sprawy w swoje ręce.
Opis na okładce brzmi jak zaczątek naprawdę dobrej powieści, ale ja mam problem z tą książką. Według mnie ma ona dwie warstwy. Z jednej strony jest świetna fabuła i nagłe zwroty akcji, które bezustannie podtrzymują ciekawość. Intryga uknuta w tym tytule jest niebanalna i niestereotypowa, do tego dochodzi niejasna rodzinna tajemnica. Zakończenie jest wyjątkowo nieprzewidywalne. Wszystko to brzmi świetnie!
Niestety, postacie pozostawiają wiele do życzenia. Miałam wrażenie, jakby autorka zupełnie o nich zapomniała. Wymyśliła pierwszorzędny temat i nie przejmując się tym, co w środku, parła do przodu, by wyjaśnić zagadkę. Postacie są kompletnie pozbawione cech charakteru. Wszyscy męscy bohaterowie zlewali mi się w jedną masę, mieli identyczny sposób bycia, nie byłam w stanie ich odróżnić. Zachowania wszystkich bohaterów były często nielogiczne, wypowiedzi nieadekwatne do sytuacji, a wnioski wysnuwane były bez żadnych podstaw. Pojedyncze jednostki wiedziały o sprawach, o których wiedzieć mógłby tylko wszechwiedzący narrator.
Po Twojej recenzji, raczej sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ;**
P.
www.zycie-wsrod-ksiazekk.blogspot.com