czwartek, 4 kwietnia 2019

Książkowe komeraże #76 Kółko się pani urwało

"Kółko się pani urwało" Jacek Galiński, Wydawnictwo WAB

Kojarzycie tę wścibską sąsiadkę, co ostatnio patrzyła na was krzywo, bo stanowczo ZA GŁOŚNO chodzicie, a do tego byliście na tyle bezczelni, że niosąc swoje osiem siatek, nie zaproponowaliście, że pomożecie nieść jej jedną? To dokładnie ta sama która, gdy ustępujecie jej miejsca w autobusie zapomina o "dziękuję", ale bardzo głośno wypowiada: "No wreszcie!" Kojarzycie, prawda? To właśnie Zofia! Bohaterka tego kryminału.



Straszne rzeczy się dzieją na tym Zosinym osiedlum, bo pani Zofia została okradziona! Policja jak to policja, przyszli, popatrzyli i poszli. Nawet nie zauważyli, że w mieszkaniu obok leży zamordowany sąsiad. Sprawa jest jasna — emerytka musi wziąć sprawy w swoje ręce! 

Autor stworzył nietuzinkową, pyskatą i mocno irytującą postać, która z miną niewiniątka próbuje ugadać się z prawdziwymi bandziorami. Ta książka jest pełna absurdu i czarnego humoru, ale pod przykrywką wyśmiewania przywar seniorów, odkrywa mankamenty całego społeczeństwa - wystarczy się uważnie przyjrzeć.

Bardzo podobał mi się sposób narracji. Ta książka to w dużej mierze potok myśli postrzelonej bohaterki, który jest momentami przezabawny! Kryminał czyta się lekko i szybko, jest idealny na odstresowanie po ciężkim dniu.



Do tej pory chyba nie miałam do czynienia z tak uroczą komedią kryminalną i aż żal mi było, kiedy skończyłam, bo pani Zofia to jednak równa babka i chętnie przeczytałabym znowu o jej przygodach! Ja czekam na kolejne książki Jacka Galińskiego, w wy tymczasem uważajcie, żeby wam się czasem kółko nie urwało, bo jak  się straci czujność, to jeszcze człowieka mogą o niecne czyny oskarżyć!



Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu: 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz