1. "O drzewach, które wybrały Tatry" Tomasz Skrzydłowski, Beata Słama, Tatrzański Park Narodowy
Przyroda jest dla mnie ważną częścią życia i bardzo się cieszę, że te tzw. zielone książki są teraz bardzo modne. Cieszy mnie ten powrót do natury. O drzewach, które wybrały Tatry
to książka idealnie wpisująca się w ten klimat, ale równocześnie różna
od tych obecnych na rynku. Ja jestem zachwycona, zwłaszcza że to ten typ
książki, który zostanie u mnie w domu na długie lata i będę do niej co
jakiś czas sięgać. KLIK
Przeczytana w ramach współpracy z wydawnictwem
2. "Ferma Blond" Piotr Adamczyk, Wydawnictwo Agora
"Ferma
blond" to złożona powieść, która pod pozorem miłosnej historii opowiada
o dramacie, jaki rozgrywał się w Rzeszy za panowania Hitlera. Pod względem prowadzenia narracji,
języka i połączenia warstwy fikcyjnej z historyczną autor wykonał kawał
dobrej roboty. Podłoże historyczne jest ogromnym atutem tej powieści.
Polskie szkoły nie uczą o tym, co działo się w nazistowskich Niemczech
podczas wojny. Znamy opowieści o obozach koncentracyjnych i zagładzie,
jakiej naziści próbowali dokonać na innych narodach, ale nie wiemy jakie
represje szykowali dla własnych rodaków. Poszukiwanie czystości rasy
wywiodło wielu na granice szaleństwa, a ofiarami stali się zwykli
ludzie, wykorzystywani do rozmnażania w celu stworzenia nowego
jasnowłosego pokolenia. Intrygująco, prawda? Tak właśnie wygląda tło
powieści Piotra Adamczyka. KLIK
Przeczytana w ramach współpracy z wydawnictwem
3. "Kosmiczne dziewczyny" Libby Jackson, Wydawnictwo Kobiece
Kosmiczne dziewczyny
to 50 historii niezwykłych kobiet, które przyczyniły się do podboju
kosmosu. Ależ ja się cieszę, że w końcu nie mówimy tylko o facetach! Nie
zrozumcie mnie źle, faceci są świetni i ich uwielbiam, ale dobrze, że w
kulturze coraz częściej wspomina się o wspaniałych kobietach i ich
osiągnięciach. Cudownie, że dajemy małym dziewczynkom wiarę w to, że nie
"mogą dorównać chłopcom", ale że po prostu są tak samo dobre. I
mam nadzieję, że za jakiś czas nie będę musiała takim książkom
przyklaskiwać, bo będą normą. KLIK
Pierwsza i ostatnia kiedyś przeczytam. Co do tematyki drugiej, II wojna światowa to nie jest mój ulubiony okres, ale pamiętam na pewno film dokumentalny o działaczce ruchu oporu w Niemczech i jak wyglądało wtedy życie.
OdpowiedzUsuńDaj znać jak będziesz już po lekturze!
Usuń