Książkowe komeraże #132 Rozmowy z seryjnymi mordercami
"Rozmowy z seryjnymi mordercami" Christopher Berry-Dee, Wydawnictwo Czarna Owca
Muszę to powiedzieć na samym początku: tytuł jest mylący. Nie znajdziemy tutaj zapisu dialogów z mordercami, a to wydawało mi się najciekawsze. Autor na podstawie odbytych rozmów zapisał możliwy bieg wydarzeń w przypadku dokonanych zabójstw.
Berry-Dee przybliża nam sylwetki kilku seryjnych morderców. Reportaże wydają się rzetelne i obiektywne. Autor w każdym przypadku zastanawia się, czy dzieciństwo przestępcy mogło wpłynąć na jego zachowanie, sprawdza błędy popełnione przez policję w trakcie śledztwa, a nawet w niektórych sprawach podaje w wątpliwość zasadność wyroku. Wszystkie historie opisane są po wnikliwej, czasem wieloletniej, analizie dokonanych morderstw.
Autor nie szczędzi nam brutalnych szczegółów, więc tę pozycję powinny odpuścić sobie wrażliwsze osoby. Książka napisana jest w przystępny sposób, więc nie musimy obawiać się niezrozumiałego branżowego języka. Wszystkie zagwozdki prawne i śledcze wyjaśnione są prosto i nieskomplikowanie. Jednakże kilkukrotnie odczuwałam podczas czytania zgrzyt, bo czuć, że ta książka została napisana nie ostatnio, a prawie 20 lat temu. Pojawia się w niej nieużywane już słownictwo, momentami dość niezręczne.
Mimo że spodziewałam się trochę innej formy, książka okazała się zajmująca. Temat seryjnych morderców i ich pobudek jest dla wielu niezmiennie przyciągający, a „Rozmowy z seryjnymi mordercami” pomogą przynajmniej częściowo zaspokoić naszą wybujałą ciekawość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz