"Lab Girl" Hope Jahren, Wydawnictwo Kobiece
Uwielbiam takich ludzi pełnych pasji i skupionych na celu! Tym samym uwielbiam takie książki! Lab Girl to historia życia autorki. Hope Jahren jest człowiekiem nauki. Daleko jej jednak do stereotypowego nudnego badacza w białym fartuchu. Hope jest raczej typem szalonego naukowca, freaka, postrzelonego mózgowca, który z oglądania kilkunastu gatunków mchu pod mikroskopem tworzy porywającą zabawę.
Moja droga życiowa poszła kompletnie w inną stronę, ale cieszy mnie to, że nauka wychodzi na piedestał. Naukowcy zaczynają być popularni jak gwiazdy rocka. Richard Feynman, Neil deGrasse Tyson, Stephen Hawking, coś mi się wydaje, że The big bang theory przyczyniło się do tego stanu rzeczy! ;) I to jest świetne! Nasz świat idzie do przodu dzięki osobom takim jak Hope Jahren, więc bezsprzecznie należy im się uznanie!
Przy okazji książki udało mi się dowiedzieć kilku ciekawych informacji o świecie roślin. Kocham takie smaczki! Kto z was spodziewałby się, że ziemniaki wraz ze wzrostem poziomu dwutlenku węgla w atmosferze rosną coraz większe? I byłoby to dobrym znakiem dla przyszłości naszej planety, na której wraz z przyrostem populacji rośnie ilość zanieczyszczeń, gdyby nie fakt, że równocześnie ze wzrostem ziemniak traci swoje wartości odżywcze.
Hope opowiada zarówno o świecie nauki, problemach, z jakimi musi się zmierzyć kobieta, by sprostać wymaganiom mężczyzn, jak i o biologii roślin w zajmujący sposób. Jej książkę czyta się jak powieść, wciąga i oczarowuje!
Dzięki Hope jestem zafascynowana światem nauki i będę poszukiwać więcej takich książek!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz