W grudniu moja plany czytelnicze były kompletnie bezsensowne. Miałam tyle roboty, tyle było zamieszania i tyle się działo, że kompletnie nie miałam sił, ani nie mogłam się skupić na czytaniu. Udało mi się przeczytać 4 książki, ale nie miały nic wspólnego z moimi planami! ;) W takim razie moje plany grudniowe przechodzą na styczeń, dokładam tylko jedną książkę.
1."Oliver Twist" Charles Dickens , Penguin Classics
Zacznijmy nowy rok od klasyki, a przy okazji czytajmy po angielsku! Olivera znam tylko z filmu, więc pora na książkę! Mam wersję w
oryginale i trochę się boję trudnego języka, ale zobaczymy!
2."Życie pasterza" James Rebanks, Znak Literanova
Uwielbiam klimaty deszczowej i chłodnej Szkocji czy pełnej baranów Islandii. Liczę, że ta opowieść zaprowadzi mnie na łono natury i, że po tej lekturze będę miała usilne pragnienie by zamieszkać na wsi.
3."Przewodnik wędrowca" Tristan Gooley, Wydawnictwo Otwarte
Mam
wrażenie, że jestem ostatnią osobą, która zabiera się do przeczytania
tego przewodnika. Jest przepięknie wydana i mam nadzieję, że będę nią
zachwycona, tak jak byłam innymi przyrodniczymi książkami Wydawnictwa
Otwartego.
4."Ósme życie. Tom II" Nino Haratischiwili, Wydawnictwo Otwarte
Pierwsza
część zrobiła na mnie niesamowite wrażenie. Była jedną z najlepszych książek 2017 roku. Czy druga część ma szansę zostać jedną z najlepszych w 2018?
Powodzenia w realizacji planów! Ja nigdy ich nie spełniam, czytam i tak to, co nagle trafi w moje ręce! Ale życzę jak najbardziej powodzenia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://wyrwane-z-wyobrazni.blogspot.com/
Ja muszę planować bo mój stos wstydu jest tak ogromny że inaczej utonęłabym w książkach ;)
UsuńJa też muszę zaplanować ten miesiąc czytelniczy i chyba też ograniczę go do minimum. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Powodzenia w planowaniu w takim razie! ;)
UsuńTwista sama chętnie bym przeczytała. Ambitne plany, trzymam kciuki za ich realizację :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńJa nie mam większych planów na styczeń, ale jestem w połowie "To co możliwe" E. Strout. Świetna książka!
OdpowiedzUsuńTo życzę miłej lektury!
UsuńOooo, ambitnie - trochę zazdroszczę :) Ja się nie wywiązuję z takich założeń, dlatego przestałam je robić, ale za Ciebie trzymam mocne kciuki :D
OdpowiedzUsuńMi raczej się udaje trzymać tych postanowień ;) przynajmniej w połowie ;) bo zawsze coś spoza listy wpadnie :)
UsuńŻyczę powodzenia w realizacji planów :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
Usuń"Życie pasterza" jest jedną z najlepszych książek, jakie czytałam w 2017. da Ci o wiele więcej niż pragnienie zamieszkania na wsi :)
OdpowiedzUsuńAaa, no to ekstra! już się nie mogę doczekać!
Usuń"Olivier Twist" wciąż czeka, a "Ósme życie..." zarezerwowane w bibliotece :) w związku ze zmianami w życiu, nie nakładam na siebie celów. Ale mam nadzieję czytać chociaż dwie książki w miesiącu do lutego (może mało, ale zostaję mamą). Mam nadzieję, że czytanie całkiem nie zniknie z mojego życia na jakiś czas :)
OdpowiedzUsuńMoja mama twierdzi, że w czasie ciąży przeczytała najwięcej książek w życiu i pewnie dlatego ja tak bardzo lubię teraz czytać ;) Życzę powodzenia i wszystkiego dobrego dla przyszłej mamy!
UsuńNie robię sobie raczej planów czytelniczych dotyczących konkretnych pozycji jedynie chciałabym regularnie sięgać po książkę! Powodzenia w Twoich planach i przy okazji zapraszam do siebie, dopiero zaczynam, ale może się spodoba https://aga-tkt-czyta.blogspot.com pozdrawiam ka będę tu zaglądać!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i życzę powodzenia! :)
Usuń