Badziewne recenzje #147 Wielka Księga Cipek i Wielka Księga Siusiaków
"Wielka Księga Cipek", 'Wielka Księga Siusiaków" Dan Hojer, Gunilla Kvarnstrom, Wydawnictwo Czarna Owca
W Internecie można znaleźć naprawdę
skrajnie różne opinie o tych dwóch książeczkach. Najgorsze mówią o
ogromnej kontrowersji i przestrzegają, by czasem nie kupować tych
książek dzieciom. Inne chwalą, że wreszcie mamy książki pisane bez tabu, mówiące o naszych narządach płciowych.
Ja tych "strasznych rzeczy" tam nie znalazłam. Żadnych wulgarności, czy perwersji. Wręcz przeciwnie, Wielkie Księgi pozwalają się oswoić z tematem
nazywania części intymnych, są dość lekko napisane, nie straszą i nie
grożą palcem. Z drugiej strony nie jest zbyt naukowo i na pewno nie
można tych tytułów traktować jako podręczników pełnych wiedzy, bardziej
jak zbiór ciekawostek. Trzeba też pamiętać, że zostały wydane w innym kraju, więc pewne kwestie należałoby trochę bardziej dopasować do naszego podwórka.
Według mnie te książeczki to dobry sposób, by pozwolić dzieciom przyzwyczaić się do wypowiadania głośno słów cipka i penis, a im łatwiej będzie im o tym mówić, tym łatwiej będzie też stawiać granice w odpowiednim momencie. Rzetelnej wiedzy o dojrzewaniu, menstruacji, czy chorobach należy jednak szukać gdzie indziej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz