Książkowe komeraże #4 czyli Złudzenie
Co mówi Google?
Wpisuję w wyszukiwarkę "Złudzenie" Charlotte Link. Co mówi Google? Kryminał. To prawda. Wielowarstowa. Ok. Trzymająca w napięciu do ostatniej strony. Może i do ostatniej strony, ale na pewno nie od pierwszej.
"Złudzenie" Charlotte Link
Historia otwiera się zniknięciem męża głównej bohaterki. Dziewczyna postanawia go odnaleźć. W międzyczasie poznajemy bohaterów i... no, cóż. Ja miałam wrażenie, że każda z postaci jest albo w depresji, albo nie radzi sobie z życiem, albo jest skrajnie nieszczęśliwa, albo ewentualnie jest nieporadną kobietką, która zdaje się na łaskę i niełaskę męża. Oczywiście, tacy bohaterowie mogą być ciekawi i mogą dużo wnosić do powieści. Jeśli mamy ich dwójkę. Albo trójkę. Ale żeby wszyscy? Jeśli już ktoś przejawiał jakiekolwiek poczucie własnej wartości to był postacią ledwo migającą nam na dalekim planie. Podsumowując, książka rozpoczyna się dość smętnie. I gdybym była osobą, która szybko się zniechęca i porzuca książki, to pewnie nawet bym tej powieści nie skończyła. A szkoda. Na szczęście, jakiś wewnętrzny nakaz nie pozwala mi porzucić książki w połowie i dobrze. Bo powieść pani Link dzieli się na dwie części. Pierwsza, w której bohaterowie skłonni by byli popełnić zbiorowe samobójstwo i druga, w której się dzieje. ;) Dzieje się, oj, dzieje! I rzeczywiście trzyma czytelnika w napięciu. Może trochę za wcześnie dowiadujemy się kto jest sprawcą całego zamieszania, ale pani Link do końca nie pozwala nam domyślić się jak się sprawa zakończy.
Smutek w powietrzu
Jeśli lubicie kryminały i jeśli nie przeszkadza wam początkowy smutek wiszący w powietrzu i życiowa nieporadność bohaterów, to polecam zadać sobie to ważne w każdym kryminale pytanie Kto zabił?, a następnie samemu sprawdzić, bo myślę, że możecie się zdziwić ;) A potem, możliwe, że nie będziecie mogli zdecydować komu kibicujecie, a nie jeden zwrot akcji poważnie was zaskoczy.
Post Scriptum
Jestem w trakcie poszukiwań. Poszukuję książki, która zatrzęsie moim światem, od której nie będę mogła się oderwać, która wprawi mnie w osłupienie. Ostatnio niczego takiego nie mogę znaleźć. Jak myślę o czymś, co wywarło na mnie ogromne wrażenie to przed oczami staje mi Pieśń Lodu i Ognia, ale minęło już dobrych kilka lat od jej przeczytania. Jeśli macie coś takiego to napiszcie proszę w komentarzu! Będę bardzo bardzo BARDZO wdzięczna ;) Ale żeby to nie był romans, bo nie przepadam. Z góry dziękuję!
Lubię mocne kryminały, ale nie jestem przekonana do "Złudzenia". Na razie tę pozycję sobie odpuszczę. Poleciłabym Ci "Światło między oceanami" lub reportaże Swietłany Aleksijewicz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
czytaniamania.blogspot.com
Jasne, akurat myślę, że Złudzenie to kryminał, który można sobie totalnie odpuścic ;)
UsuńDziękuję bardzo za polecenia! Na pewno sprawdzę!
Kryminał, tak czy inaczej, trafi w moje ręce, zobaczymy, czy i na mnie zrobi podobne wrażenie.
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Bardzo jestem ciekawa - daj znać jak przeczytasz :)
UsuńLubię kryminały i może ten przeczytam z czystej ciekawości. ;)
OdpowiedzUsuńPolecam Ci książkę Diany Gabaldon "Obca". Naprawdę wciąga. ;)
Buziaki. ;**
oo, dziękuję za polecenie, w takim razie dorzucam do mojej listy :)
Usuń